piątek, 13 lipca 2012

Nebula pearl, maluszki i wężoletki

Nebula pearl nawiązanie do poprzednich prac w kolorystyce srebrnej łamane na kobalt.  Kolczyki zbudowane na  srebrnej perełce Swarovski, w zawojach jasno-szaro-srebrnego sutaszu Toho 11 silver lined cobalt. Podklejone na całości grafitową skórką licową. Wielkość dł 2.5 cm, szerokość na skrzydełkach 2,8. Długość ozdobnych bigli 2.5 cm. Miałam pewien kłopot z oddaniem na zdjęciu kolorystyki koralików Toho, są nieco ciemniejsze niż na zdjęciu z białym tłem, prawie udało mi się oddać odcień na niebieskim tle



.

Liliowe sztyfciki zbudowane na malusich kaboszonach onyksów. Wielkość 2,6x1,8 cm. Sztyft wbudowany w kolczyk, podklejone czarną skórką licową. Propozycja skromnego sutaszu dla skromnej kobietki.



Kiść winogron. Cbs-y  z użyciem szmaragdowego kryształka. Toho 11 silver lined olivine i inside color crystal/grape lined. Wielkość 2,3x2,6 cm. Bigle ze stali chirurgicznej. Plecionka dookoła murka do złudzenia przypomina kuleczki winogron.




Mały zbiorek wachlarzyków wg tutków Weraph.



Wężoletki dwie, znaczy węże szydełkowo-koralikowe na prezenciki.





Uffff, a ja nadal dziergam ;)

4 komentarze:

  1. śliczne kolczyki, wszystkie śliczne, a podobają mi się tym bardziej, że niewielkie - wolę niewielką biżuterię, niż wielkie kolce sięgające aż do szyji ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ja lubię szyć większe kolczyki, bardziej efektowne, ale zazwyczaj zakładam na własne uszy jakieś dziecioodporne maleństwa:)

      Usuń
  2. Nebula pearl są prześliczne:) lubię takie połączenia szarości:) piękne prace

    OdpowiedzUsuń