środa, 26 lutego 2014

Szmaragdy w srebrze

Dzisiaj o kolorach. Magii koloru zielonego, koloru dojrzałej szmaragdowej trawy, leśnego mchu i benzynkowej zieleni  muszli . Kolor, który został sercem w kilku pracach. Pozwolił mi odpocząć i zrelaksować się podczas szycia. Haftował się sam:)
Barwa zieleni zamknięta w koralikowych meandrach srebra mniej i bardziej zoksydowanego. Dostojna acz nie krzykliwa, bogata i jednocześnie skromna.
Dwa kolory rivoli Swarovski emerald i moss w ulubionej ostatnio formie, zapinki do włosów i wachlarzowych kolczyków.




Niezwykła muszla paua, zahaftowana,  zawieszona na krótkich biglach, z talerzykiem montowanym wewnątrz kolczyka.





13 komentarzy:

  1. Cudne!!! Nieustająco się u Ciebie zachwycam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klamra do włosów nowa mi potrzebna, ale nie będę umiała zrobić tak pięknej, jak Twoja, a sama się, niestety, nie wyszyje :) Podoba mi się bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Que bonito todo,genial tu entrada ,magnifica pulsera y pendientes.Un beso

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe:) I jak widzę zieleń pięknie się komponuje ze srebrzystościami. Po prostu doskonałe połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne. A ta klamerka do włosów jest po prostu mistrzowska.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolczyki z muszlą Paua są niezwykle piękne i subtelne. Bardzo podziwiam Twoje prace, masz wspaniałe wyczucie formy i koloru, po wizycie u Ciebie czuję się pełna pozytywnej energii.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne prace, piękne kolory i wykonanie!
    Pozdrawiam
    koralikowyszlak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. All your beadworks are always spectaculars!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękne! Twoja biżuteria budzi u mnie pożądanie ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapinka do włosów jest cudowna - skradła moje serce

    OdpowiedzUsuń
  11. Serdecznie dziękuję za przemiłe słowa <3

    OdpowiedzUsuń