poniedziałek, 13 października 2014

Lalaith

Piękny i niezwykle bogaty jest świat Tolkiena. Dziś czerpię z opowieści o Dzieciach Hurina. Historie ojca wzbogacone słowem syna. Kolejne piękne dzieło z ilustracjami Alana Lee.
 Choć tematem bloga jest li i jedynie biżuteria ośmielam się tu wplatać swoją inną głęboką pasję.:)
Lalaith, czyli Urwena to młodsza siostrzyczka Turina. Życie miała krótkie,  odeszła ze świata szybko przez Zły Dech wiejący z Angbandu, ale pozostawiła w sercach wspomnienie radości i śmiechu jak śpiew strumienia.






11 komentarzy:

  1. Przepiękny ten wisior :) A już dobranie kolorów koralików do labradorytu to po prostu mistrzostwo świata !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny - okazały a zarazem delikatny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny. Elegancki, gustowny - perfekcyjny jak i inne Twoje prace.

    OdpowiedzUsuń
  4. Iza, pomijająt Twoje totalne mistrzostwo i perfekcjonizm (tak oczywiste przecież) - ta koronka mnie urzekła... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Doskonałość w każdym calu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny wisior, kolorystyka dobrze dobrana. Gratulacje.!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Naszyjnik wspaniały :-) Kolory idealnie dobrane a kamień po prostu piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Labradoryty mają jakąś magię w sobie, piękny naszyjnik wykonany precyzyjnie.

    OdpowiedzUsuń