Całkiem niedawno nabyłam kilka metalowych ptaszków, które świergotały, żeby zamocować je w hafcie. Takie oto kolorowe maleństwa, niecałe 5 cm długości na przekór listopadowej szarudze.
Zapraszam na warsztaty z
haftu sutaszowego i na
kurs bricka na przykładzie kolczyków typu indiańce. Lokalizacja Poznań Kreatywnie.com na Zeylanda.
I love these earrings! whimsical, pretty and traditional all at once. really nice job.
OdpowiedzUsuńThank you for the nice comment :)
UsuńNaprawdę urocze kolczyki. Ptaszki i kwiatuszki są cudne.
OdpowiedzUsuńŚwietne są! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne , lekkie i bardzo kolorowe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne , można by rzec ,,ze ptaszki ćwierkają o wiośnie ale to przecież jeszcze daleko więc prznajmniej do ucha będą ćwierkać. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyjątkowe kolczyki- dopracowany każdy szczegół :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolorki przyciągają uwagę... bardzo energetyczne! Piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne !
OdpowiedzUsuńUrocze:-)))
OdpowiedzUsuńŚwietne kolczyki :-) Bardzo dobry pomysł z tymi ptaszkami :-)
OdpowiedzUsuńAch, ach! cudne :)
OdpowiedzUsuń