Jako, że Nowe idzie szybkim krokiem i zbiera bogate żniwo mojego czasu do zaprezentowania mam malutko.
Wachlarze, tym razem Cleopatry.
Nosiciele tego wzoru bardzo go sobie chwalą. Przyznam, że mam też swoje osobiste, które niezmiernie lubię.
Rivoli fuchsia, taśma cyrkoniowa w kolorze cyklamenu w złotych kasetkach, Toho bronze, dark bronze i metallic purple iris. Sztyfty stal chirurgiczna, spód skórka licowa.
Pierścionki z labradorytami, w użyciu 3 mm FP iris green, bazy metalowe, spód skórka licowa.
Nowe niesie ze sobą Znaki, kamienie milowe zmian.
Trzymam kciuki za Nowe, oby było Udane...
OdpowiedzUsuńBiżuteria niezmiennie śliczna!
Dziękuję Tobi, czas na Nowe nadszedł:) ale nie pozbędziecie się mnie tak łatwo;P
UsuńPIĘKNE!!!
OdpowiedzUsuńJestem nieustanną fanką Twoich prac:)
OdpowiedzUsuńI z dumą noszę pierścionek od Ciebie:)
:) Bardzo mnie to cieszy. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNic dziwnego, że chwalą. :) To jest bardzo ładny i elegancki wzór.
OdpowiedzUsuńSztyfciki przepiękne, ale labradoryty.. to biżuteryjna miłość mojego życia, a twoja oprawa wynosi je hen w górę, wysoko :)
OdpowiedzUsuńkolczyki cudne, uwielbiam takie kolory :-)
OdpowiedzUsuńIt's all beautiful!!!
OdpowiedzUsuńznów same śliczności:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za przesyłkę i prezenty- jestem zachwycona.
pozdrawiam serdecznie Ania
Cudowne te kolczyki. Ile kosztują?:) Mariola
OdpowiedzUsuńPoproszę o mail na izziland.pl@gmail.com.
Usuń