Turkus z malinami

Długo myślałam nad połączeniem kolorów. Kojarzą mi się z latem, zabawą i lekkością, a zamówienie ściśle precyzowało elegancję. Jak utkać z letnich, morskich barw stonowaną klasę?
Oto moja interpretacja  turkusu podbitego maliną.
Brosza olbrzymia 7x7,5 cm z sercem z jadeitu. Do granatowej sukni w stylu  lubianym przez Marylin Monroe, jako ozdoba w pasie. Dodałam dla stabilizacji podwójne zapięcie broszkowe i wypełnienie plastikowe.Wykończenie skórzane. Ma trzymać na mur beton :)) Haft na suede, webbing podrasowany, Toho, FP, SD, w kolorach turkusu z odrobinka mięty i złamane malinką.

Bransoleta z materiałów podobnych, na pasku z baz peyotowych zaczerpniętych od Diane Fitzgerald. Wielkość elementu głównego 3x4 cm, a pasek na nadgarstek 15-16 cm. Zapina się lekko na toggle koralikowe. Pierwszy raz używałam  nici Miyuki. Świetna sprawa, droga diabelnie, ale warto wydać było na nią każdą złotówkę.

Kolczyki na zamówioną długość 8 cm. Bardzo smukłe, bo szerokość max to 2,5 cm. Sądzę, że będą pięknym akcentem przy linkowanej sukni.:)

To na tyle. Zdradzę tylko, że świat guzików mnie wciągnął. Niedługo się pojawią całkiem nowe guzikowe odsłony :)