Wachlarze na sztyftach ze stali chirurgicznej, poza czarnymi, które są na życzenie klientki zamontowane na klipsach. Bardzo przyjemnie otulają ucho, noszą się dobrze nawet do golfów, wysokich kołnierzy i szali.
W porywie tańca igły z nitką powstały jeszcze spinki do włosów. Dwie wersje z rivoli crystal i nocą kairu. Długość 8 cm. Bardzo dobrej jakości bazy są dostępne w beading.pl.
Długo się naszukałam, więc się dzielę :)
Świetnie je określiłaś, rzeczywiście przepyszne - w kolorze, formie i blasku. Rewelacyjne te spinki. Dzięki za informację o źródle. Pozdrawiam świątecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńWszystko jest przepiękne :) spinki przecudne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne maleństwa. Wg mnie pasują i na co dzień i od święta :) A spinki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPiękne! zwłaszcza pierwsza para kolczyków, te kolory mają w sobie coś niezwykle urokliwego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Kolczyki zachwycają <3 Uwielbiam i kocham ich formę .Jako szczęśliwa posiadaczka tych cudeniek gorąco polecam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać te Twoje wachlarzyki. Przepiękne są
OdpowiedzUsuńWachlarzyki jak zwykle śliczne, ale spinki są cudne.
OdpowiedzUsuńtyle dziel, nie wiem które kolory mi sie najbardziej podobaja? Wesolych Swiat!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Czy mogłabyś wachlarzyki kiedyś zaprezentować na uchu? Ciekawa jestem jak wypadają wielkościowo i w ogóle kształt :)
OdpowiedzUsuńWachlarzyki są niewielkie około 3,5x3 cm. Postaram się wystroić w jakieś, może na wigilię :) i nakłonić małżonka do zdjęć.
UsuńOd dawna jestem zakochana w Twojej biżuterii! Trudno byłoby wybrać najładniejsze :D
OdpowiedzUsuńCuda! :)
Izzi naprawdę szczerze kocham wszystkie Twoje prace !!! Szczególnie te wachlarze zerkające błyszczącym w pełni idealnym oczkiem ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory i ciekawy kształt, kolczyki marzenie:)
OdpowiedzUsuńI jak tu się nie zakochać.....
OdpowiedzUsuńI jak tu się nie zakochać.....
OdpowiedzUsuńБазу вы приклеили? Или она под кожей?
OdpowiedzUsuń