niedziela, 7 grudnia 2014

...po...

Trzy szalone dni Festiwalu już za nami. Pochwalę się :) byłyśmy z Weraph bardzo dzielne. Morze ludzi, mnóstwo ciekawych wystawców i niestety malutko czasu, żeby się ze wszystkim zapoznać. Ale dałyśmy radę. Wyszło od nas sporo zadowolonych osób <3 <3.
Kolejny raz spotkałam arcyzdolną Annę Rybicką i jej oszałamiające sutasze. Zobaczyć te sutasze wszystkie razem to jest dopiero przeżycie :)
Poznałam przemiłą Alicję Tyburską,  mistrzynię krosna, miałam okazję z bliska obejrzeć jej piękne szale.
Wpadłam na  sklep koralikowy Image-arte. Żywiołowi ludzie, świetna atmosfera na stoisku i bogaty asortyment. Nowe kolory koralików, zmacane z bliska wysokiej jakości zapięcia rose gold, w tle zmęczony Szef i roześmiana Magda. Cieszę się, że mogłam się z nimi zapoznać <3
Zdjęcia z FSiPA można obejrzeć na fanpejdżu KLIK!
My dziękujemy wszystkim odwiedzającym, dziękujemy za każde pozostawione słowo. Serdecznie pozdrawiam <3


3 komentarze:

  1. Przeżyłyście! :)
    Teraz odpocznijcie - zasłużyłyście :D

    OdpowiedzUsuń
  2. POZDROWIENIA ,mi tez było BARDZO miło WAS spotkać! Dziękuję IZA za tą arcyzdolną -przesada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda, że przesada, nie zgadzam się :)) <3

      Usuń