Dziś do zaprezentowania mam dwie prace, wisior i pierścionek z kolekcji "Ogień w kamieniu"
Máhanaxar II
Niewielki owalny haft, z labradorytowym sercem, zawieszony na skręconym sznurze twisted herringbone.
Pierścień, nowa Serinde, haft mocowany na ażurowej, regulowanej, metalowej bazie.
It's an awesone set!!!
OdpowiedzUsuńThank you:)
UsuńPiękny komplet, jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWestchnęłam...
OdpowiedzUsuńChciałabym na żywo i Ciebie i Twoje cudeńka...
Tobi niedługo się pojawię:)
UsuńOna:
OdpowiedzUsuńprzepiękny komplet :) very elegant :)
Moje cudo:)
OdpowiedzUsuńPiękne! zwłaszcza pierścionek ma w sobie coś niezwykle urokliwego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczne oba!! Pierścionek mnie wprawił w zachwyt...
OdpowiedzUsuńcudo - i ta precyzja:-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:)
UsuńUwielbiam labradoryty wszelkie i w każdym wydaniu. Wydawały mi się doskonałe, ale widzę, że można dodać coś nawet do doskonałości...
OdpowiedzUsuń