Część sutaszowa wywinięta w skrzydełka o szerokości 3,8 cm zawiera w swoim środku perłę hodowlaną. Podklejona została białym filcem, obszyta koralikami Toho 11 silver lined milky i dodatkowo opleciona 15 ceylon snowflake.
Część koralikowa wypleciona igłą ściegiem peyote według mojego własnego pomysłu. Średnica kółka 2,8 cm.
Całość została połączona i zawieszona na drobnych, prostych sztyftach z cyrkonią. Długość kolczyków 5,5 cm.
Ona:
OdpowiedzUsuńPo prostu przepiękne, jak wszystkie Twoje wyroby. Masz talent dziewczyno :)
wspaniale polaczone techniki!
OdpowiedzUsuńAż tyle odcieni? Szkoda, że na zdjęciach wszystkich nie widać... Ale cudne sa! :)
OdpowiedzUsuńTobi kochana na żywo też nie widać tych odcieni:) Widać je było, jak wszystko leżało w częściach obok siebie.
UsuńNie moge się napatrzeć na Twoje połączenia sutaszu z plecionką cuda , cuda , cuda .Zazdrość z oczu mi wyziera ,achhh .Naciesze oczy:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudnie połączyłaś techniki :)))
OdpowiedzUsuńWauuu, son preciosísimos!!!
OdpowiedzUsuńpiękne te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńCudne kolczyki - delikatne i takie misterne. Jestem pod wrażeniem. Fantastycznie wszystko ze sobą współgra. Podziwiam finezję ich wykonania.
OdpowiedzUsuń