piątek, 21 grudnia 2012

Przedświątecznie

Ostatnie parę tygodni minęło w biegu. Dni znikają tak szybko, że odmierzam je wykonanymi pracami.

Grudniowe wyglądały tak:)

Palantir II
Reaktywacja naszyjnika Palantir, który był wybył a bardzo chciałam go znowu mieć w zbiorach:)






Frilly
Ametysty naturalne, odrobina fire polish i Toho.


Nebula cobalt
Połączenie plecionek koralikowych z sutaszem. Lapis lazuli, s-l cobalt, s-l  lt sapphire, spód skórka naturalna w kolorze szarym.  Długość 6 cm, bigle stal chirurgiczna. Plus kobaltowa wężoletka do kompletu. Dla  pewnej bardzo specjalnej młodej mamy.





9 komentarzy:

  1. omg, Frilly, jakie piękne, jakie kolorowe, przeurocze i cudne! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ohh naszyjnik jest cudny!!

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i życzę Wesołych i Spokojnych Świąt:))

      Usuń
  3. Piękne są te Twoje prace! oby i w nowym roku podobnych nie brakowało bo są super:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Każda jedna praca piękna, ale jak wszystkie Twoje dzieła.. A ja wciąż i nieodmiennie jestem ich (i Twoją, oczywiście :) ) fanką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te z kobaltowymi dodatkami przepiękne! ;)

    OdpowiedzUsuń