środa, 10 lipca 2013

Pomiędzy


Gdzieś pomiędzy większymi pracami, wskakują pomysły malutkie, na drobne coś co cieszy. Nazbierałam taki worek, na letni czas kolorowych spraw.
Ażurowe bazy w kolorze spatynowanego mosiądzu i szklane kaboszonki z efektem kociego oka. W sam raz na pierścionek i spineczkę do włosów. 





Haftowane kolczyki z amazonitem i daggerami. Stwierdzam, że dość ciężko się pracuje na kanciastych kaboszonach.  Kolczyki pomimo wielokrotnego prucia nie chciały być jednakowe:)



Wzór Pulsera Puca zaczerpnięty z bloga na boskie bangle w kompozycji z wężykiem tęczowym na 6 k i koralikową mufką. Od dziś dandelion należy do moich ulubionych kolorów.

.
I bransoleta płaska z zygzakiem, tzw caterpillar, wzór na sekwencję zaczerpnięty od Weraph

.

11 komentarzy:

  1. Napracowałaś się i wszystko przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. To taka praca przy okazji innych prac:))

      Usuń
  2. Wszystko cudne, ale spinka jest moim niekwestionowanym faworytem. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne!!! zwłaszcza pierścionek mi się podoba, ma w sobie to coś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A dla mnie hitem są kolczyki z amazonitem. Lubię Twoje dłuższe posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy masz wysoki próg znudzenia:)) Dziękuję. Amazonity zostawiłam sobie, żeby nauka nie poszła w las i podobne kaboszony omijać.

      Usuń
  5. Coś pięknego! Szczególnie pierścionek i spinka-przy takich pracach napisanie, że coś jest piękne to zbyt mało, ale jakoś mi mowę odebrało ;) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle się zachwycam:) Pierścionek jest moim faworytem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolczyki z amazonitem po prostu cudowne.

    OdpowiedzUsuń