Zwiastunem wiosny w moim ogrodzie jest kwitnąca kępa kosaćcowatych. Nie zdążyłam, zresztą jak co roku, uwiecznić ich świeżego wizerunku. Obietnica na następny rok to złowić kilka zdjęć:)
Tymczasem robi się komplecik Iris, dwukolorowy, malachitowy.
Częściowo powstały dzięki uprzejmości Frydzi, która była dobrym duszkiem i podarowała mi piękną taśmę cyrkoniową w kolorze złoto-fuksjowym, kaboszonki między innymi malachitów prezentowanych poniżej i innych cudowności sutaszowo-koralikowych. Dziękuję kochana:)
Bransoletka ma w centrum owalny kaboszon malachitu, w zawojach tasiemek Toho 11 silver lined purple i 8 inside color rainbow/opaque purple lined, kuleczki malachitów oraz Fire Polish. Podklejone na całości czarną skórką licową.
Długość 15 cm, plus wyplecione toggle, będzie pasować na nadgarstek 15-16 cm, max szerokość 4,5 cm.
Kolczyki z kuleczkami malachitów i taśmą cyrkoniową. Długość 3 cm, szerokość 4cm. Podklejone skórką, zawieszone na biglach angielskich miedzianych.
Piękny komplet :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje prace ach powzdycham sobie do cudnego sutaszu:)
OdpowiedzUsuńPraca jak widać z wykorzystaniem prezencików od Ciebie:)
UsuńUn bellísimo trabajo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo deceniam Twoje prace za wyczucie formy, precyzję i za pozytywną energię, która w niewidzialny sposób płynie ze zdjęć:-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję:)
Usuńmistrzostwo! Zawsze popadam w zachwyt nad Twoimi pracami i pluję sobie w brodę, że jakoś mnie wena opuściła do tworzenia. Może wróci, jak sobie trochę pooglądam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik! Bardzo mi się podoba to, że jest tak dużo i gęsto sznurków sutaszu w bransoletce :) Podziwiam precyzję wykonania!
OdpowiedzUsuń